Solidarność wyszehradzka może dać Polsce przewagę w UE
Wówczas jako pełnomocnik ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego koordynował podpisanie układu stowarzyszeniowego pomiędzy Polską a Wspólnotą Europejską. Wprawdzie Polska, Czechy, Słowacja oraz Węgry stały się członkami Unii Europejskiej w 2004 roku, ale polityk nadal upatruje w Grupie Wyszehradzkiej ważną płaszczyznę dla naszej aktywności międzynarodowej.
– Obecnie jesteśmy wschodnią flanką UE, narażoną na niebezpieczeństwa UE. To wszystko powoduje, że solidarność regionalna w mniejszym gronie państw umacnia naszą pozycję oraz samą Unię. To pozwala nam wygrywać różne sprawy, gdyż sumarycznie kraje z Grupy Wyszehradzkiej mają więcej głosów w Radzie Unii Europejskiej niż główni gracze, czyli Niemcy i Francja – podsumował polityk.
Warto również pamiętać o aspektach wymiany handlowej pomiędzy państwami regionu oraz innymi członkami UE.
Obejrzyj całą rozmowę europosła Jacka Saryusz-Wolskiego dla TVP3 Łódź
Źródło: TVP3 Łódź