Atak UE na Polskę i Węgry jest logicznie sprzeczny
Parlament Europejski przyjął rezolucję ws. skoordynowanych działań UE na rzecz zwalczania pandemii koronawirusa i jej skutków. „Polski rząd podejmuje całkowicie niezgodne z wartościami europejskimi kroki i zmierza do przeprowadzenia wyborów w czasie pandemii” – to jeden z zapisów dokumentu.
Jacek Saryusz-Wolski podkreślał w Polskim Radiu 24, że atak na Węgry i Polskę jest logicznie sprzeczny. – Węgry są atakowane za wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, a Polska za niewprowadzenie – wskazywał.
Wg polityka paragrafy, którymi UE atakuje Polskę i Węgry, są zupełnie niezwiązane z rezolucją, która mówi o tym, jak Unia Europejska powinna walczyć z koronawirusem.
– Każda taka rezolucja nam szkodzi. Większość osób, która nie ma pojęcia o tym, co dzieje się w Polsce, czyta, że nasz kraj jest „be”. To złe dla Polski wizerunkowo – mówił polityk.
Gość Polskiego Radia 24 wskazywał, że „Parlament Europejski występuje w roli wszystkowiedzącego sędziego i eksperta”. – Działania wobec Polski są szkodliwe, nie mają prawnej skuteczności, to kolejny przykład podwójnych standardów w stosowaniu instrumentów unijnych wybiórczo do walki politycznej – tłumaczył.
– Nie byłoby ataków na Polskę, gdyby nie działania opozycji totalnej. Szkodliwe, ale niezaskakujące. Fatalne i haniebne. Kolejne samoośmieszenie się opozycji wobec polskiego społeczeństwa. Cóż, trzeba z tym żyć dalej – dodał.
Wysłuchaj całą audycję z udziałem Europosła
Żródło: Polskie Radio 24