Polska w oczach unijnych polityków. „Są pod wpływem totalnej opozycji”

– Zachodnioeuropejskie siły polityczne zostały wprowadzone w błąd przez polską totalną opozycję, która narzuciła swoją narrację – powiedział w audycji „Świat 24” eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski. Rozmówca Polskiego Radia 24 odniósł się w ten sposób do stosunku wobec naszego kraju ze strony niektórych polityków Unii Europejskiej.

Jacek Saryusz-Wolski swoim stwierdzeniem nawiązał także do wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego na forum Parlamentu Europejskiego. Podkreślił, że szef polskiego rządu miał bardzo dobrą prezentację, która spotkała się jednak z murem niezrozumienia i wręcz wrogości.

– To był dialog głuchych. Niektórzy z polityków, słuchający słów polskiego premiera, byli zamknięci na jakiekolwiek argumenty. Działają oni w złej wierze powtarzając utarte formułki. Ich teksty, wobec premiera Morawieckiego, były z góry przygotowane. Mówią podobnie, jak przedstawiciele Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej i SLD. W ich interesie leży ciągłe atakowanie Polski. Na rękę jest im przejęcie argumentacji, którą sufluje totalna opozycja – wyjaśnił polityk.

Osłabienie głosu Polski, która stanowi istotny element Grupy Wyszehradzkiej, a także walka polityczna przed przyszłorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Na tych rzeczach, zdaniem Jacka Saryusz-Wolskiego, skupiają się unijni politycy, którzy uderzają w nasz kraj.

– Z wrodzonej delikatności, kurtuazji i grzeczności polski rząd chciał rozstrzygać wszelkie nieporozumienia po dżentelmeńsku, na argumenty, a także w proeuropejskim stylu. Najpierw były negocjacje z Komisją Europejską, która prowadziła rozmowy w złej wierze i nie była uczciwym arbitrem, a stroną sporu. Nasza postawa spotkała się z ciosem w nos. Dlatego jedynym możliwym rozstrzygnięciem jest doprowadzenie do głosowania na temat praworządności – dodał rozmówca Polskiego Radia 24.

Źródło: Polskie Radio 24
 

Kontakt ze mną