Bankructwo Ukrainy byłoby najlepszym prezentem dla Putina

Decyzja w sprawie pomocy makrofinansowej dla Ukrainy w wysokości 1,8 mld euro została dziś pozytywnie zaopiniowana przez komisję spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego w ramach nie często praktykowanej procedury przyspieszonej. „W ten sposób Parlament Europejski podtrzymuje swoje wieloletnie poparcie dla procesu reform na Ukrainie. Pomoc makrofinansowa, gdy zostanie uruchomiona, będzie namacalnym wkładem we wsparcie prawomocnego przywództwa Ukrainy – Parlamentu, Premiera i Prezydenta. Pomoc udzielona na czas może ulżyć poważnemu kryzysowi bilansu płatniczego grożącemu stabilności finansowej Ukrainy” mówi Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PO, autor opinii do decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie pomocy makrofinansowej dla Ukrainy.

„Dramatyczna sytuacja finansowa Ukrainy wynika z braku strukturalnych reform, złego zarządzania oraz strat gospodarczych i finansowych wynikających z wojny, inwazji i okupacji. Rząd w Kijowie potrzebuje natychmiastowego i szczodrego wsparcia, ponieważ z definicji trudny proces wdrażania ambitnych reform gospodarczych i administracyjnych musi przeprowadzać równolegle do postępującej agresji ze strony Rosji, prowadząc regularną wojnę w obronie swojego terytorium. Jest to bezprecedensowa sytuacja, gdy kraj europejski jest zmuszony stawiać czoła dwóm tak wielkim wyzwaniom jednocześnie” komentuje Saryusz-Wolski, który jest stałym sprawozdawcą PE ds. Ukrainy.

„Najlepszym prezentem jaki Unia Europejska i cały świat Zachodni mogłyby zrobić Putinowi i Rosji, to pozwolić na bankructwo Ukrainy. Nie możemy do tego dopuścić. Najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie” – mówi europoseł PO.

Oprócz zgody na pomoc makrofinansową czytamy w uzasadnieniu opinii, że komisja spraw zagranicznych proponuje by Unia Europejska szukała także innych rozwiązań, które mogłyby poprawić sytuację finansową Ukrainy i zmniejszyć jej przyszłe zapotrzebowanie na pomoc finansową.

„Wyniszczająca wojna, ale również endemiczna korupcja, inflacja i niski poziom rezerw, powodują, że gospodarka Ukrainy cały czas traci krew. Oprócz kroplówki w postaci pomocy makrofinansowej – niskooprocentowanych pożyczek, powinniśmy pomyśleć nad niefinansowymi kreatywnymi rozwiązaniami” dodaje eurodeputowany.  

Parlament Europejski proponuje m.in. by UE użyła wszystkich możliwych metod prawnych i administracyjnych, aby ułatwić odebranie nielegalnie przywłaszczonego przez poprzednie elity polityczne majątku państwowego Ukrainy, przechowywanego i zamrożonego w bankach na terenie UE. Zaznacza jednocześnie, że koniecznością jest zapewnienie, by w przypadku odzyskania tego majątku nie został on skierowany na zaspokojenie roszczeń Rosji, lecz był wykorzystany na finansowanie dalszego rozwoju Ukrainy.

Komisja spraw zagranicznych proponuje także by Unia Europejska wsparła stabilność finansową Ukrainy poprzez stworzenie wspólnego zespołu śledczego w celu monitorowania wykorzystania unijnego wsparcia finansowego. „Byłaby to gwarancja nie tylko właściwego wydatkowania unijnych funduszy, ale także pomoc w rozwoju potencjału i kompetencji na Ukrainie. Zespół złożony z ukraińskich urzędników i unijnych specjalistów w dziedzinie zwalczania korupcji, pozwoliłby na transfer najlepszych europejskich praktyk kontroli finansowej i audytu” tłumaczy Saryusz-Wolski.

Ostateczna zgoda europarlamentu ma być udzielona w głosowaniu 25 marca br. podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli.

 

Kontakt ze mną